czwartek, 1 grudnia 2011

Wieszaczek:)

Jaaa chce weekend!!!
I doczekalam sie czwartku.. jeszcze kilka godzinek snu, praca i zaczynamy 2 dni weekendu:)
Z moich dzisiejszych nudow zajelam sie wieszaczkiem, kolo ktorego nie moglam obojetnie przejsc w sklepie. Kosztowal tylko £1.20 a do tego byl drewniany... wiec pomyslalam, ze jak znalazl nadaje sie do decoupage:)
a oto on:


Co prawda zdjecia nie sa idealne, bo byly robione wieczorem(nie przy swietle dziennym) i uzywany byl flesh;/ 
Zastanawiam sie nad robieniem takich wieszaczkow na zamowienie z Imieniem lub dowolnym napisem na srodku... Ale najpierw pieczatki musze kupic, bo moje obecne sa zbyt male;(
W weekend mam zamiar sie w koncu zabraz za moj koszyczek na chlebek, a musze sie pochwalic, ze mam juz spora kolekcje serwetek-50 szt. i kazda inna;D
Oczywiscie nie licze tych w calych opakowaniach... Nie moge sie juz doczekac jak rodzice mi cos przywioza z serwetek;D
Zmykam spac... 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz