środa, 23 maja 2012

Witam...
Tyle bylo odliczania do urlopu i juz po;(

Alez ten czas niesamowicie leci. Zawsze wracajac z Urlopu czlowiek jest przygnebiony i niezadowolony, ale ja czuje sie dzis przeciwnie. Jestem szczesliwa!!! Pogoda w Leeds jest urocza, cieplutko i do tego sloneczne promienie suszy juz moje drugie pranie;) Nawet w domu jakos nie czuc absolutnie nic wilgoci. Pokaze moje prace z przed urlopu-bo do tej pory nie bylo czasu.

Buteleczka zrobiona na zamowienie na dzien Matki(z dedykacja od corki):


Kolejna butelka byla zrobiona rowniez na dzien matki i rowniez na zamowienie, tyle tylko, ze tym razem poproszono mnie o naniesienie zdjecia na butelke. Oto ona:



Jeszcze nie wiem jaka byla reakja mam dziewczyn, ktore zlozyly zamowienia, dowiemy sie po 26 maja:)
A tym czasem zmykam wypic popoludniowa kawke i nabrac sily na jutrzejszy powrot do pracy!!!
 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz